Cały artykuł: Gazeta Olsztyńska, 11.03.2021 rok
— Rozmawiałam z panią, którą spotkałam przy wjeździe na ul. Jeziorną. — mówi Agata Szerszeniewicz. — Powiedziała, że mieszka w Tomaszkowie i wskazała, że trochę się zmieniło od zmiany lokalnej władzy. Pani nie może korzystać z publicznej plaży i z mola, ze względu na jej wiek i problemy z chodzeniem, nie może dojść do np. mola. Nikt też nie może jej tam podwieźć, bo jest zakaz wjazdu, a mieszkańcy wyspy dzwonią na policję, kiedy ktoś zostawi w jej okolicy samochód. — dodaje.