Cały artykuł: Twój Kurier Olsztyński, 24.01.2021 rok
W mojej dzielnicy od kilku dni strasznie śmierdzi. Wczoraj rano widziałam smog, który początkowo wzięłam tylko za mgłę. Zmieniłam jednak zdanie z pierwszym wdechem po wyjściu na balkon – nieprzyjemne, gryzące i ”spalone” powietrze jednoznacznie wskazuje na swoje pochodzenie. Ewidentnie na pobliskim osiedlu domków jednorodzinnych część mieszkańców znalazła sposób na utylizację swoich śmieci. Tylko dlaczego wprost w organizmach swoich sąsiadów?