Cały artykuł: Gazeta Olsztyńska, 14.09.2021 rok
W sprawę oprócz radnej Marty Kamińkiej włączyli się też lokalni działacze. Sytuację od początku śledzi Agata Szerszeniewicz z Olsztyńskiego Marszu Równości, która komentuje sytuację na łamach „Gazety Olsztyńskiej”.
— Myślę, że nikt nie ma wątpliwości, że działalność stowarzyszenia, które prowadzi placówki oświatowe i zajęcia terapeutyczne dostosowane dla dzieci z niepełnosprawnościami, zasługuje na szczególne wsparcie nas wszystkich. Dlatego też zastanawia mnie, dlaczego pan prezydent zaparł się w decyzji wystawienia działki w trybie przetargu, skoro stowarzyszenie poinformowało go, że nie ma pieniędzy, aby wziąć w nim udział? Dlaczego pan prezydent mógł sprzedać działkę przy ul. Kromera w trybie bezprzetargowym z bonifikatą 99 proc. dla Caritas lub działkę z taką samą bonifikatą przy ul. Wyszyńskiego dla Stowarzyszenia Świętej Rodziny, ale dla Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa Strzał w 10 już nie? Nie przekonują mnie argumenty o większych zyskach finansowych dla miasta. Czasem warto spojrzeć, na czym chce się je osiągnąć — mówi Agata Szerszeniewicz z Olsztyńskiego Marszu Równości.
